wilczyca wilczyca
kwi
27
2022

Nocą

Nocą gdy myśli śpią pod powiekami
Rozpada się krucha dusza
Potęgą mikronowych słońc
Rozbłyska gdzieś wśród szarych miejsc

Niewinny nocny światła deszcz

Obmywa mnie

Milczące cięcia wzdłuż i wszerz
Nieczuły rytm strzaskanych serc
I ból tu jest
Płonąca gwiazda na martwym niebie
Bezwiednych dni

Nocą moja dusza wyje do księżyca
W gęstości nieopłakanych łez
Wsłuchana w ciszę jeszcze trwa
Choć zgniła, zła to nadal jest

Niepokonana