A kiedy życie staje się smutne
I szarość odurza serce
Mogę udźwignąć to co zbyt trudne
Gdy trzymasz mnie za rękę
I chociaż ranią sztylety słowa
Spojrzenia kaleczą zazdrością
Jestem na wojnę ze światem gotowa
Silna Twoją miłością
I mimo troski, złości, niemocy
Matczynych wątpliwości
Wiem, że w najgęstrzej ze wszystkich nocy
Zaświecisz ogniem czułości
I choćbym kroczyła ciemną doliną
Zło nigdy mnie nie pokona
Dobrem i siłą jest moja kruszyna
Miłość zostaje spełniona
Żyję od nowa kiedy się stałaś
Staję się lepsza bo jesteś blisko
Z tego co dobre we mnie powstałaś
Dopóki jesteś to mam już wszystko
Dziękuję, że mnie pokochałaś