Ostatni głębszy oddech
Przerwane serca bicie
Wciąż jesteś ale mijasz
W nieznanym wciąż niebycie
Jest radość obok smutku
I życie blisko śmierci
Noc czasem niesie spokój
Choć słońce już nie świeci
Krążymy wokół żaru
Jak ćmy mające zginąć
Wgryzamy się w istnienie
Chcąc koniec dróg wyminąć
Lecz ona na nas czeka
Pilnuje pewnych kroków
Gdy czas nadejdzie lichy
Pociągnie nas do mroku
Zabiera to co cenne
Zostawia nas z cierpieniem
I pustką zdziera duszę
Kochani są wspomnieniem
……
R.I.P.