wilczyca wilczyca
gru
28
2020

Boże Narodzenie

Boże, co rodzisz się w stajni ludzkiego świata
Wśród odchodów miłości
Okruchów prawdy
Mdłych smug światła
Pośród cieni dusz zatraconych

Boże nadziei w godzinach bezsensu
Władco życia w czasach śmierci
Niewinne Dziecię wśród grzesznych pragnień
Poranionego serca
Gdzie jesteś wołają?

Głosy spragnionych miłości
Jęki udręczonych samotnością
Gniewne krzyki nienawiści
Przenikając hemisferę istnienia
Wdzierają się wysoko do bram Nieba

Wierząc, że to ich jedyna nadzieja

A przecież Niebo zstąpiło na ziemię
Jest tak blisko
Na wyciągnięcie ręki

Cicha noc, święta noc
Ostatnia noc?
Czy jest dla nas jeszcze nadzieja?