Pierwszy oddech
Nagły trzepot skrzydeł
Przeciął niebo zdarzeń
Istnieniem…
Drugi oddech
Żadna …
Pierwszy oddech
Nagły trzepot skrzydeł
Przeciął niebo zdarzeń
Istnieniem…
Drugi oddech
Żadna …
Jesień pachnie samotnością
w słonecznej tafli
topią się cienie ptaków
spóźnionych do odlotu…
Godziny wysuszonych dni nabrzmiały
jak brzuchy afrykańskich dzieci
w oczekiwaniu na kroplę żywej …
Czas mi ucieka
w nieznane
próbując dogonić
utracone sekundy
gubię piękne chwile
nigdy …
Pobladły świat naszych wspomnień
Nie daje nam spać jak co nocy
Drażni końcówki …
Byłeś mimo nadmiernej
zbyt nieobecności
istniałeś
z krwi i kości
zbudowany
Drobne …
Przebudzony dzień kolejny.
Z komody nadziei chwytam suknię
z delikatnych nitek babiego …
W bezdźwięcznej nocy
zjawiasz się jak kot
u stóp mych kładąc się cicho…