Dlaczego jesteś dziś tak daleka
Moja dłoń taka pusta
Niech niebo jeszcze zaczeka
Niech wołań moich wysłucha
Jest jeszcze za wcześnie!
Tak dziwnie zimne są twoje usta
A jeszcze wczoraj słodkie maliny
Słoneczny uśmiech, zabawne gusła
Złość krótkotrwała, mądrość dzieciny
Moja maleńka!
Czemu dziś twa mała rączka
Macha mi na do widzenia
Nie możesz nas jeszcze zostawiać
Ja świat dla Ciebie zmieniam
Ty go dla mnie odmieniasz
Nie odchodź!
Nie umiem bez Ciebie oddychać
I nie ma już we mnie jasności
Cisza się wokół boleśnie rozpycha
Jak mam żyć bez Twej miłości?
Nie odchodź, nie chcę być sama…
Ból z piersi wydziera się krzykiem
Jakbym też umierała
Płacz jest gromowym rykiem
Kochania
Smutek mnie obezwładnia
Lecz żyję, bo ciągle wierzę
Że Twoje usta się śmieją
I oczy, i dusza i serce
Że rączki w tańcu wirują
W tej ulubionej sukience
Że nigdy nie będziesz już sama
I zrobisz tam dla nas miejsce
Nie mogę powiedzieć żegnaj
Bo nie chcę tego rozstania
Bądź ze mną gdziekolwiek jesteś
Poczekaj na mnie kochana
Kiedyś tam do Was dołączę
Bo jesteś moją miłością Gwiazdeczko
Bo ja jestem Twoją Mamą