wilczyca wilczyca
sty
14
2010

Halina Poświatowska

Miała nieuleczalnie chore serce i zmarła mając zaledwie 32 lata, ale jej życie było intensywne,  i tak świadome wartości każdej chwili. Jej poezja i teksty poetyckie są często tak idealnym odzwierciedleniem stanu mojego ducha. Jej twórczość pachnie, wyraża różnorodne uczucia, emocje- żyje!

Oto jeden z moich ulubionych fragmentów:

„Tak, serce jest na pewno wymyślone, poza tym nie istnieje zupełnie. Serce jest tym, co kocha, a to, co kocha, jest ulotne i jest wszędzie. Ergo, może być tylko myślą, ciepłem w końcach palców, smugą wydychanego powietrza, przytłumioną barwą głosu, samym szeptem. I wszystkie bajki, które zaczynają się „,dawno, dawno temu, pewnego dnia, był sobie albo była” – wszystkie – mówią o sercu. I panoszy się serce w bajkach, i rozpycha się serce łokciami, i jest serce mężne jak rycerz uśmiercający hydrę, i jest nieśmiertelne jak hydra, której w miejsce jednej odciętej głowy odrasta dziesięć żywych, i jest niezdobyte jak góra ze śliskiego szkła, i uległe jak oczy kochającej kobiety. I wreszcie jest serce prawdziwe jak słowo, w którym je zamknięto – więzień dożywotni na samotność skazany i na nieważną śmierć.”