A najlepiej tak w las pójść i niczego nie zbierać, o niczym nie myśleć.
Dopiero w samotności człowiek jest naprawdę sobą.
Byłam w lesie! No dobrze, nie był to las, o jakim śnię po nocach i w jaki zapuszczam swoje wilcze łapki, gdy wyruszam na spacer, ale były drzewa. Cienkie, białe brzozy i grube stare świerki, a nawet stary dąb. Drzewa o delikatnych cienkich gałęziach, które uginały się od wściekłego wiatru nie dając mi spać. Towarzyszyły mi przez całą noc, niczym sekretny kochanek: pożądany i groźny zarazem. Domek był drewniany, więc próbując usnąć słyszałam nocne szepty drewna. Miałam wrażenie, że nade mną znajduje się ukryte piętro, niczym Narnia za drzwiami szafy, w którym żyją nieznane istoty.
Było pięknie, mimo deszczu, który przywitał mnie wraz z właścicielką i mimo wiatru, towarzyszącego mi przez cały pobyt z dala od ludzi.
Kochani. Polecam Wam to miejsce z całego serca. Może nie jest to las, raczej zadrzewione nadbrzeże, ale macie tam swój pomost, swoje drzewa, swój domek i spokój. Mnóstwo spokoju! Jezioro Sedraneckie nie jest ogromne, ale piękne. Widziałam je, gdy powierzchnię skrywała cienka warstwa lodu, i na drugi dzień, gdy słońce się w nim kąpało, robiąc wyrwy w martwej powierzchni, dając wiatrowi przestrzeń do tańców.
Na pewno tam wrócę! Mam też drugi obiekt w ulubionych, który chcę zwiedzić w jakiś weekend, gdy mi się uda oczywiście się z Wami nim podzielę, ale dziś polecam Agroturystykę w Sedrankach, w okolicach Olecka. Domek nad jeziorem, wśród drzew, i drugi w szczerym polu, z jacuzzi do wynajęcia. Niewielkie na 2-3 osoby, ale w bezludnej okolicy i nad piękną wodą. Wiem, że teraz bardzo słodzę, ale mam niemal same pozytywne wspomnienia z jednodniowego pobytu w tym miejscu. To nie jest apartament, ale drewniana chata na „zadupiu”, za to odpowiednio ciepła (całoroczna), wyposażona i mająca swój niepowtarzalny klimat. Jeśli potrzebujecie resetu, samotności, pobycia z naturą (a każdy tego potrzebuję, już przecież o tym przekonywałam) to śmiało piszcie do pani Joli (tutaj link: https://www.olx.pl/d/oferta/agroturystyka-wynajem-domkow-w-lesie-nad-jeziorem-CID-IDRucU1.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=0).
Kobieta jest cudowna. Wynajmuje na pojedyncze doby, poza sezonem, a wcale to nie jest oczywiste, oddaje klucze i się ulatnia. Nie zaburza spokoju, nie pogwałca Waszej potrzeby samotności i zadumy, ufa. Jest wspaniała. Można się z nią bez problemu porozumieć, daje przestrzeń do bycia…
Och kończę i idę planować kolejny wyjazd (chciałabym jeszcze w marcu, ale zobaczymy co z tego wyjdzie). Po pobycie w tym prawie leśnym zakątku jeszcze mocniej poczułam ukryte wewnątrz pragnienie posiadania kawałka lasu, w którym będę tylko ja i będę u siebie!
Następnym razem spróbuję napisać co u mnie. A dziś życzę Wam więcej wiosny w tej zimie. Do zobaczenia!
Zdjęcia oczywiście i utwór- moje ostatnie bardzo ładne odkrycie.
„Bez Ciebie”… Każdy z Was ma takie „bezciebie”. Życzę Wam, żeby nie było ono zbyt długie, bo świat „bez ciebie” istnieje i w końcu zostaje przez nas zakceptowany, chociaż wybrakowany. Mamy taką zdolność duszy do życia bez… Życzę Wam, abyście nie musieli tego sprawdzać i doświadczać. Bądźcie szczęśliwi.
Adieu!