Mów do mnie szeptem
Warg pociemniach
Na śnieżnobiałej smudze chwil
Mów do mnie szeptem
Palców spragnionych
Dotknij mój drogi szklanych dni
Na leśnej polanie trawy tańczą
W promieniach letnich
Łzami lśnią
Spójrz jak jest cicho
Jak chmury płaczą
Jak twoje puste ręce drżą
Spójrz w oczy niebu
Zobacz w nim gwiazdy
Tam ptaki naszych wspomnień śpią
Mów do mnie szeptem
Morskiej otchłani
Wydaj mi drogi tęsknot ból
Kochaj mnie za nic
Kochaj bez granic
I serce swoje we mnie wtul