wilczyca wilczyca
kwi
30
2010

Odrodzenie

By każdy łyk wiosennego powietrza, każde westchnienie nadziei poruszyło serca radosnym uniesieniem, utuliło cierpiące istnienie.

By każdy dzień przynosił wraz z pierwszymi promieniami wschodzącego słońca światło wiary, że warto przeżyć kolejny dzień.

Pragnę być szczęściem dla innych…

Z wiosną wszystko jest lżejsze i przepełnione nowością, życiem…

Niech wiara w drugiego zawładnie moim sercem…

Pragnę być  światłem, obłokiem niespełnionych marzeń, który tak długo oczekiwany schodzi z nieba i otula stęknioną dusze radością urzeczywistnienia.

 

A sama?

Sama chcę poczuć na wyschniętych wargach szczęścia zbawienne krople spełnienia…