wilczyca wilczyca
paź
08
2009

Pogrzebana

Więc  jednak kochasz!

 

Ten uśmiech o poranku słońcem jaśniejący

Oczy błyszcące lazurem nieba

w których świat widzisz cały

 

Prawdą smakujące usta moje

Miłością przepełnione gesty

 

Dłonie, gdy ze snu Cię wybudzają

dotykiem jaśminu

 

I słowa, które brzmią w Twych uszach

szaleństwem rozkoszy

 

Moje włosy, gdy wiatr porywa je do tańca

wplatając w pasma płatki kwiatów

 

Zapach ciała słodyczą bzu przepojony

wciąż czujesz Kochany

 

Żyjesz tym obrazem w głowie

czując mnie wszystkimi zmysłami

 

Wciąż istnieję co noc w snach Twoich

cała piękna

 

I choć nie ma mnie takiej, jak ta w Twej wyobraźni

Choć umarła już w proch obracam się pod ziemią

Ty mnie wciąż jednak kochasz i całujesz i pieścisz

obsypujesz kwiatami

 

Tak bym chciała już przestać

być marmurem i krzyżem i kilkoma słowami

……

 

 

W takich chwilach jak dziś, w take wieczory jak ten obecnie, który bezszelestnie rozrywa moje serce… Chciałaby, byś był, byś po prostu był obok, tulił mnie w swych czułych ramionach… Chciałabym, aby zniknęły tamte ostatnie dni, bym nie pamiętała… Istnielibyśmy razem karmiąc się szczęściem naszej bliskości…