Przytul się do jej duszy
zbłąkanej we mgle smutku
Usłysz ciche skrobanie
z samego dna ciemności
Poczuj tętno kamienia
skrytego w hardej piersi
Uwolnij skrzydła myśli
z zimnych lochów umysłu
Dotknij jej do głębi
krusząc mury bytności
Zaistniej naprawdę
i zostań
Bronić jej wrażliwości
przed nicością świata
Wszystko w niej jest prawdziwe
chociaż tak bliskie śmierci
Osadzone w głębi ziemi
pod marmurem przeszłych treści