Kochałam
Kochałam pana jak najmilej
Gdy słuchał pan mego kochania
Kochałam mocno jedną chwilę…
Kochałam pana jak najmilej
Gdy słuchał pan mego kochania
Kochałam mocno jedną chwilę…
Kiedyś pękałam
Gdy każde z twoich czarnych słów
Kulą przeszywały serce
Traciłam zmysły…
Widziałam cię wczoraj
W ciemności dnia
Całowałeś mi skronie
Nasze dusze wyszły sobie…
I oto jestem tutaj
Przemieniam się i kruszę
Słowa spływają w ziemię
Przerywam …
Może to tylko chwila
Utkana z babiego lata
Cienka jak skrzydła motyla
Nić …
Jesień zagląda nam w okna
Mroźną, poranną mgłą
Ściele się na letnich powiekach…