Prawdziwa
Rozpuść tęsknotę
Jak resztę śniegu
Wytrąć chłód pustki
Z życia krwiobiegu
Wejdź słońcem …
Rozpuść tęsknotę
Jak resztę śniegu
Wytrąć chłód pustki
Z życia krwiobiegu
Wejdź słońcem …
Kocha się za nic. Nie istnieje …
Czasem nagle smutniejesz
Moje biedne serce
Myślą, że kamieniejesz
Gdy trzymają Cię w …
Umrę ci kiedyś.
Oczy mi zamkniesz.
I …
Jesteś dzisiaj jakiś smutny
Lesie mój zielony
Nazbyt cichy, jakby pusty
W barwach …
Świat się wali odkąd istnieje, a ludzie …
Jak dużo niebo …
Noc niespokojna
Przychodzi stęskniona
Zstępuje ciszą
W opadłe ramiona
Otula umysł
Chwilą oddechu…