Żegnaj
Moja samotność
Dziś pulsuje we mnie
Otwartą blizną
I wypycha światło
Sczerniałami dłońmi…
Moja samotność
Dziś pulsuje we mnie
Otwartą blizną
I wypycha światło
Sczerniałami dłońmi…
Płyną obłoki
Po tafli wspomnień
Niebo jest blisko
Życie jest wszędzie
Słońce objawia …
Dlaczego przychodzisz
Zbyt często pod me okno
Z gorącym uśmiechem
Zasnuwasz umysł nocą…
Jesień pachnie samotnością
w słonecznej tafli
topią się cienie ptaków
spóźnionych do odlotu…
Godziny wysuszonych dni nabrzmiały
jak brzuchy afrykańskich dzieci
w oczekiwaniu na kroplę żywej …
Czas mi ucieka
w nieznane
próbując dogonić
utracone sekundy
gubię piękne chwile
nigdy …
Pobladły świat naszych wspomnień
Nie daje nam spać jak co nocy
Drażni końcówki …
W bezdźwięcznej nocy
zjawiasz się jak kot
u stóp mych kładąc się cicho…